stanąłem u stóp góry co tęsknotą włada
wiatr owionął muślinem - korona wysoko
wzrok wspina się po sukni z wiszących ogrodów
tren zdobi w leśnym gąszczu zwiewnych mgieł falbana
władczyni onieśmiela przytłacza potęgą
stoję jak urzeczony zazdroszczę obłokom
gdy tulą szczyt woalem słońce śle jej złoto
w darze niosę ciekawość więc kolana miękną
uśmiechają się kwiaty jej barwni poddani
kłaniają niczym pazie z wdziękiem jarzębiny
promienie przeczesują zielony aksamit
mieni się kontrast pereł ros i borowiny
zachwyt otwiera usta na ścieżce do grani
by złożyć hołd urodzie rajskiej Połoniny
Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstał w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sądzie tytułem prasowym, jako Dziennik.