E-Literaci - pokoje wspóczesnej literatury pięknej

dodany przez Argo o godz. 13:11:47

przywiał na biegun wiatr zaproszenie
na Barbórkowe obchody
lubi się Mikuś bawić szalenie
więc stawić się ma powody

że przed świętami? a cóż to szkodzi
przecież zawsze zdąży wrócić
starsi też mogą nie tylko młodzi
więc nie ma o co się kłócić

zjawił się w karczmie gdzie leją piwo
za nic mu gwar i rozmowy
ledwie się rozsiadł a już mu żywo
podano kufel gotowy

pociągnął tęgo boskiego trunku
krzepkiego niczym ambrozja
zapomniał szybko też o frasunku
gdy jest do pląsów okazja

wziął się pod boki i dalej tańczyć
sił już partnerkom brakuje
Niko zalicza kolejny walczyk
radość w muzyce znajduje

w końcu się spocił dostał zadyszki
czas by mu było odsapnąć
siadł więc za stołem dorwał do miski
lecz jak tu konsumpcję zacząć

gdy go oblegli zewsząd gwarkowie
o marzeń spełnienie proszą
duma Mikołaj bo życzeń mrowie
a oni dalej je wnoszą

w końcu rad nie rad tak im powiada
słuchajcie moi panowie
dzisiaj Barbary więc gdzie ogłada
trzeba by wypić za zdrowie

zajmę się sprawą gdy będzie szósty
teraz nic więcej nie powiem
więc w górę szklanki lać w kielich pusty
niech trunek szumi dziś w głowie

trwała biesiada prawie do rana
było wesoło i gwarnie
później Mikołaj ocknął się w saniach
czując się dziwnie i marnie

ćmiła go głowa od niewyspania
i coś suszyło w przełyku
to sprawka kaca wstrętnego drania
czas się go pozbyć bez krzyku

wstąpił do baru napił się kawy
natychmiast pojaśniał mu świat
do sań wsiadł szybko - dosyć zabawy
powrócił na biegun i padł

nim wszedł do łoża spuszcza zasłony
niech zorza nie razi w oczy
choć plan na święta nie jest skończony
to kto świętemu podskoczy

Argo.