E-Literaci - pokoje wspóczesnej literatury pięknej


Doącz Do Nas

Zaloguj siś by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: Konkurs Dzień MatkiPantum -warsztatyUrodziny Andrzej IwanowiczMajówka z flagą i konstytucjąUrodziny Jadwigi Pławik-IgiPISZEMY POPRAWNIEWiersz BiałyWiersze czytane o porankuŻYCZENIA WIELKANOCNEUrodziny Jurka Żocha

Jul 06
2017


twitter

pamiętnik nastolatki 114
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 04:45:51

Foto Dawid Turoń
 
z nadmiaru szczęścia człowiek ochłonąć nie zdążył
a tutaj niespodzianka znowu jestem w ciąży
ja byłam jedynaczką i wiecznie tęskniłam
bo jak inni pragnęłam siostrę lub braciszka
podobno darem Nieba jest potomstwo liczne
już widzę mamy minę kiedy tajemnicę
zdradzę by przygotować domowe przedszkole
przez zaległości w sercach intymną swawolę
 
przekroczyłam już naście i czas zamknąć zeszyt
bowiem w sprawach sekretnych mężatka nie grzeszy
kończyłam ten pamiętnik o jutro niepewna
okazał się pomocny więc czas go pożegnać
kusi inne wyzwanie – pamiętnik mężatki
nie wiem tylko czy warto rodzinny czas tracić
dla zwykłej prozy życia pisząc marną książkę
łamiąc przez kradzież czasu święty obowiązek
 
po kilku latach
 
nie pozwala się nudzić domowe przedszkole
oczy mam z tyłu głowy dwoję się i troję
to zbyt mało gdy psoci aż cztery urwiski
święty spokój mężatki mogę tylko przyśnić
mam drugą radość życia Jowitę z Joanną
niech będą na jot wszystkie postanowił tato
nie mogę ich rozpoznać i często się mylę
tak niewiele się różnią od starszych dziewczynek
 
w przedszkolu rozrabiają nikt im nie podskoczy
non stop skargi i przez nie płaczą nawet chłopcy
osiem pięści siostrzanych tworzy solidarność
tłumaczenie jest jedno – to nieprawda mamo
w domu się przebierają by udawać siostrę
zmykają do pokoju kiedy palcem grożę
najtrudniej przy słodyczach bo odmienne smaki
i dwie pragnie ciasteczka a dwie czekoladki
 
musimy wszystko w domu dzielić sprawiedliwie
myślą wybiegam w przyszłość gdy ubierać przyjdzie
cztery młode modelki kapryśne już dzisiaj
przez zachcianki i dąsy w portfelu ruina
nie było by różowo gdyby nie dziadkowie
bez przerwy coś kupuję towarzystwo rośnie
za to wesoło w domu nie można się nudzić
a najlepszym fotelem kolana mamusi
 
po pracy jest mi łatwiej lgną do ojca panny
zjeść spokojnie nie może wiecznie oblegany
z nim obiad jest smaczniejszy i krzyk mnie rozbraja
- mamo pospiesz się trochę bo głodny nasz tata
w takich chwilach to nawet nie dopcha się żona
wszystkie muszą przez chwilę posiedzieć w ramionach
z Olim sam na sam wspólnych nawet nie pamiętam
w konkurencji do objęć szybsze są dziewczęta
 
uciekają z łóżeczek więc intymne sprawy
przy czterech przytulankach schodzą na plan dalszy
dwie śpią z ojcem dwie ze mną by nie było nudno
z chichoczącym szeptaniem zanim wreszcie usną
w niedziele zawsze problem co tu dzisiaj włożyć
o jednolitość barwy wiecznie trwają spory
wymyśliłam i robię losowanie kiecek
dzięki takiej metodzie nikt nie musi beczeć
 
ostatnio oniemiałam gdy drzwi otworzyłam
sepleniąc młodzian spytał – jest w domu Juśtynka
prowadzę na pokoje przy trójki chichotach
z szeptaną tajemnicą – mamo to jej chłopak
- a wy też swoich macie – pytam młode damy
- chłopcy jeszcze dziecinni lecz się rozglądamy
odpowiadają chórem trzy nasze dziewczynki
i lecą podpatrywać jako przyzwoitki
 
na odchodnym od panien usłyszał kawaler
- przynieś jakieś cukierki albo czekoladę
- jakie operatywne przy stole się śmiałam
żeby słyszeć od babci – wykapana matka
dla chwil przytulnych z mężem muszę córki kłamać
wysyłam z rodzicami na spacer do miasta
trzeba kraść to co czułe w trosce o nasz związek
z marzeniami o synie toczy bój rozsądek
 
dzieci to nasza szczęścia książeczka na przyszłość
w ich serca lokujemy co dzień z uczuć wszystko
z nadzieją że ta miłość będzie procentować
wpajamy im radosne na klęcząco Zdrowaś
choć kilka lat uciekło nie stronię od marzeń
wybieram priorytety trzeźwo na świat patrzę
dobry duszek namawia – pisz dalej mężatko
lecz się waham bo ciągle nie wiem czy to warto
 
Koniec - tekst poszedł do wydania.

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Dołaczył/ła:
22.04.2012
15:28:23

Miasto:
Lutcza
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 917 razy.
» Dodano 4 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 0 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamową na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~Robert Furs

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecień 2010 - 2024
Witryna jako całości i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysłu Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstał w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sądzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

26,968,392 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administrator - Jadwiga Łowkis (babajaga)