E-Literaci - pokoje wspóczesnej literatury pięknej


Doącz Do Nas

Zaloguj siś by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: Konkurs Dzień MatkiPantum -warsztatyUrodziny Andrzej IwanowiczMajówka z flagą i konstytucjąUrodziny Jadwigi Pławik-IgiPISZEMY POPRAWNIEWiersz BiałyWiersze czytane o porankuŻYCZENIA WIELKANOCNEUrodziny Jurka Żocha

May 24
2017


twitter

pamiętnik nastolatki 111
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 19:27:59

Foto Dawid Turoń
 
nasze córki już nocą zbudziły mnie płaczem
zmieniłam im pieluszki i patrząc na tatę
widziałam senne gesty jakby się oganiał
z wirtualnych komarów – co śnił podczas spania
pozostanie na zawsze wieczną tajemnicą
czule się przyglądałam i marzyłam milcząc
wydawał mi się wtedy bardzo rozpalony
sprawdziłam i nie zbudził nawet ręki dotyk
 
rano znowu mój duet zaczął płaczem koncert
ojciec spał niczym suseł kiedy małe brzdące
uciszałam jak mogłam dokarmiając mlekiem
ten rytuał poranka odprawiam codziennie
jemu nie chciałam robić zbyt wczesnej pobudki
i mimo że krzyk dziewczyn słyszałam do kuchni
spał smacznie by dopiero około dziesiątej
zerwać się na następny przedobiedni koncert
 
otworzył oczy nagle szepcząc że zapomniał
i rękami gwałtownie uderzał po skroniach
wyczyniał dziwne cuda bijąc się po głowie
wystraszyłam się bardzo – co się dzieje powiedz
wstał nie zważając na mnie i już był przy córkach
mój umysł na sekundę aż ze strachu struchlał
śmiałam się potem widząc reakcję konieczną
kiedy unosił w górę jedno nasze dziecko
 
z troską patrząc na niego zapomniałam o nich
a on najpierw cierpliwie pomógł uspokoić
i gdy małe zasnęły przytulił mnie czule
pytałam niecierpliwie – Oli jak się czujesz
zajrzałam w oczy głaszcząc a on jak szalony
pociągnął mnie na łóżko i w gestach niesfornych
mimo cichych protestów dobierał się do mnie
szepcząc w swym podnieceniu – już tajemnic koniec
 
zdążyłam mu na ucho – tak musiałam tęsknić
bowiem w tajfun gorący wciągał bez pamięci
córeczki jakby wiedząc z mamą solidarne
spały grzecznie by tatę wyrwać z dziury czarnej
bo tak go zapragnęła że trudno opisać
brać zachłannie natychmiast intymnie usidlać
chciałam za wszelką cenę a on nie był bierny
więc działo się coś w łóżku o czym nie wie zeszyt
 
po sekretnych doznaniach długo patrzył na mnie
jakby chciał się od nowa nauczyć na pamięć
znowu sięgnął po zeszyt by kontynuować
czytając po raz drugi cicho komentował
gdy dotarł do rozłąki gdzie się załamałam
musiałam łzy obcierać bo w głos przy mnie płakał
przy ślubie sprawdził rękę gdzie obrączka tkwiła
i znowu garnąc czule przytulał i ściskał
 
w szeptanych przeprosinach ciągle przypominał
- to wszystko zapomniałem jakby mgła spowiła
teraz gdy czytam o nas w pamięci przebłyski
sklejam powoli w całość historię mi bliskich
wiem kto najdroższy w życiu i wybacz mi Iga
pomogły mi się znaleźć kartki pamiętnika
palcem drzwi pokazałam – tam jest twoja mama
wzięłam by zaszokować i dwoje rozpłakać

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Dołaczył/ła:
22.04.2012
15:28:23

Miasto:
Lutcza
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 881 razy.
» Dodano 1 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 1 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamową na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~Robert Furs

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecień 2010 - 2024
Witryna jako całości i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysłu Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstał w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sądzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

26,966,149 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administrator - Jadwiga Łowkis (babajaga)