E-Literaci - pokoje wspóczesnej literatury pięknej


Doącz Do Nas

Zaloguj siś by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: Konkurs Dzień MatkiUrodziny Andrzej IwanowiczPantum -warsztatyMajówka z flagą i konstytucjąUrodziny Jadwigi Pławik-IgiPISZEMY POPRAWNIEWiersz BiałyWiersze czytane o porankuŻYCZENIA WIELKANOCNEUrodziny Jurka Żocha

Sep 21
2013


twitter

Cudowny jantarek cz 1 (bajka)
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 18:15:09
 
kiedy zamyślony siedział na plaży
senny poszum fali dostarczał wzruszeń
w daleki horyzont patrzył i marzył
ukołysał czule senności duszek
 
co rozdać najłatwiej trudno zarazem
zadał cichym szeptem dziwne pytanie
dam ci moc zaklętą wieki w jantarze
lecz warunek jeden jeśli odgadniesz
 
chłopiec westchnął sennie chwycił za serce
wtedy się zaczęły czary jak we śnie
zgadłeś – szept usłyszał – serca najwięcej
bierz talizman on cię wszędzie zaniesie
 
gdy uciśniesz w dłoni mały jantarek
to potrafi przenieść nawet w świat marzeń
amulet zaklęty Wikingów czarem
we śnie poprowadzi kiedy rozkażesz
 
przez dalekie morza i oceany
z nim popłyniesz nawet w piękny świat bajek
kamień twemu sercu ofiarowany
więc nie zdejmuj bo moc czarów ustaje
 
gdy przycisnął dłonią bursztyn do ciała
wyszło na brzeg morze działy się dziwy
widzisz - szepnął duszek - magia już działa
koc kołysze falą Bałtyk prawdziwy
 
z wiatrem hen od brzegu pomknął od razu
małe serce z lękiem patrzy na wodę
słyszy głos tajemny – tylko rozkazuj
ściśnij kamyk mocno zawsze pomogę
 
prosi więc nieśmiało ucisz tę wodę
już na zawołanie lekki szmer fali
nigdy nie pływałem trochę się boję
jednak smak przygody oczy zapalił
 
pyta więc ciekawie jak żagiel zdobyć
już trójkąt wysoki stoi na dziobie
zwinął boki w łódkę posłusznie kocyk
ściga go po tafli łagodny powiew
 
mknie zawrotnie z wiatrem mały wilk morski
z tyłu pozostają mijane kutry
upaja się czarem godzin beztroskich
podziwiając statków wysokie burty
 
nieznajome brzegi i obce porty
nie zagłuszą nigdy serca dla mamy
chcę już wracać – szepnął cicho z tęsknoty
i przycisnął mocno do piersi kamyk
 
łódź zawraca ślizgiem goni ku plaży
zakwita wstydliwy twarzy rumieniec
o taty ramionach chłopiec już marzy
chciałby się pożegnać czule z kamieniem
 
koc osiada lekko na miękki piasek
dalej mojej władzy magia nie sięga
szept tajemny słyszy – jeszcze ci zdradzę
trzy kamienie czarów kryje gdzieś głębia
 
jeśli je odnajdziesz poznasz dno morza
zwiedzisz obce lądy wejdziesz do baśni
poszybujesz nawet górą w przestworzach
są tak blisko serca sercem odgadnij
 
do domu biegł pędem przecierał oczy
w progu krzyknął głośno – mamo pływałem
gdy na szyję objąć rączo wyskoczył
lśnił łańcuszek czarów morza podarek
 
tajemniczo w łóżku tłumaczył tata
gdy pokochasz życie będzie ci bajką
by zobaczyć wszystko trzeba mieć zapał
wiem jak szukać – szepnął i mocno zasnął

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Dołaczył/ła:
22.04.2012
15:28:23

Miasto:
Lutcza
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 927 razy.
» Dodano 5 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 1 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamową na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~Robert Furs

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecień 2010 - 2024
Witryna jako całości i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysłu Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstał w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sądzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

27,018,162 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administrator - Jadwiga Łowkis (babajaga)