E-Literaci - pokoje wspóczesnej literatury pięknej


Doącz Do Nas

Zaloguj siś by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: PISZEMY POPRAWNIEWiersz BiałyPantum -warsztatyWiersze czytane o porankuŻYCZENIA WIELKANOCNEUrodziny Jurka ŻochaZakończenie konkursu "Kartka wielkanocna"Wiersz jako krótka forma-warsztatyRok 2024 Rokiem Czesława MiłoszaRymy-Warsztaty

Jan 06
2023


twitter

Pianissimo - czyli "Antidotum" Grażyny Izabeli Zarębskiej
dodany przez Boguslawa o godz. 11:43:22


Czym jest poezja dla mnie? - takie pytanie pojawiło się w mojej głowie po przeczytaniu najnowszego tomiku Grażyny Zarębskiej "Antidotum".
Poezja kojarzy nam się przede wszystkim z pięknem, liryką. Jednak czym ona tak naprawdę jest dla autora i dla innych, którzy zetkną się z wersami. Liryka może mieć bardzo różne oblicza. Może być słodka, rozczulająca wręcz. Może być tragiczna w swojej wymowie.
Jest jednak ta liryka złotego środka, która jest oczyszczająca z tego wszystkiego co życie nam przynosi. Wtedy staje się antidotum, tak jak wersy z tomiku Grażyny Zarębskiej.
 
Sama Autorka zdradza nam gdzie jest poezja, że jest tu i teraz:
 
nie zatrzymuję emocji
wyzwalam siebie z toksyn
czuję wolność
 
Jaka głębia jest zamknięta w tych trzech wersach. Kiedy pozwalamy emocjom się zapisać oczyszczamy się z tego wszystkiego co nam uwiera. Wówczas oddychamy z ulgą i mamy siłę na kolejny krok, dzień. Czas nabiera innego wymiaru, w którym wolni możemy ruszyć dalej bez tego wszystkiego co nas trzymało kurczowo przy ziemi.
 
Bardzo ważnym elementem na który zwróciłam uwagę jest fantazja, która pozwala na poruszanie się troszkę dalej od prozy codziennego dnia. To oznacza jak bardzo może być to stymulujące dla naszego bycia tutaj i teraz, które nie zawsze jest różowe.
 
czuję się bezpieczna
lekka taka inna
pewnie sobą jestem
 
Do takiego właśnie stanu dążymy. Do bezpieczeństwa i do bycia sobą. Wydaje się, że to proste, a jednak po drodze namacalnie dotykamy strachu, żalu. W słowach i w milczeniu i w tym co jest pomiędzy niewypowiedziane, a raczej wykrzyczane i po mistrzowsku złapane w wiersze. Wiersze, które stabilizują, uspokajają skołatane nerwy, sprawiają, że jednak chce się dalej żyć i cieszyć każdą podarowaną chwilą. Są ogrody, w których ciągle jest wiosna. Czasem spojrzenie z boku pozwala na powroty. Powroty dojrzalsze o sny z kolorami, o nowe tytuły i imiona. Tych, którzy zawsze są w nas i tych, którzy dopiero się pojawią. Wiersze jak ludzie mają swoje imiona, mieszkają w konkretnym miejscu i czasie.
 
moje wiersze mają imiona
tajemnica tkwi pomiędzy
przyzwoitością i egotyzmem
 
Z tej tajemnicy Autorka delikatnie uchyla nam małe skrawki w każdym z wierszy, nad którymi warto się pochylić. Do tego serdecznie zapraszam. Ja się pochyliłam i wiem, że było warto.
 
igram słowem pomiędzy
ciszą a ziemią
wpisuję moje ja
pianissimo
 


Bogusława Matusiak
fotografia własna

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Autor: Boguslawa
Dołaczył/ła:
09.10.2021
23:22:09

Miasto:
Solec Kujawski
Data urodzenia:
1962-12-28

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 222 razy.
» Dodano 5 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 2 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamową na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Użytkownicy Online: ~grazyna zarebska

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~PaulinaSmith

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecień 2010 - 2024
Witryna jako całości i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysłu Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstał w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sądzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

26,894,662 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administrator - Jadwiga Łowkis (babajaga)