Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jul
23
2022 |
`Taniec z motylem` Jadwigi Zofii Łowkis
dodany przez Boguslawa o godz. 12:21:14 A
A
A
Jadwiga Zofia Łowkis jest autorką tomika wierszy, który wydaje się fruwać jak różnolorowe motyle nad łąka, która wcale nie jest taka zielona i pełna kwiatów jak przeważnie sobie to wyobrażamy. Określeniem rłąkar1; nazywam zwyczajne życie. Życie które toczy się w nas, przepływa przez nas. Toczy się obok, płynie w różnych odcieniach samotności, spotkań i rozmów z ludźmi obok. W tym wszystkim jest jeszcze miejsce na taniec. Taniec z motylem, taniec z wersami, które zrodziły się w tym jedynym, szczególnym przelocie myśli i zatrzymały się w zapisanych wierszach. Jak bardzo różne są te przeloty, możemy prześledzić czytając wers za wersem wiersze Jadwigi. Chciałabym pokazać Wam drodzy czytelnicy co prawda tylko niektóre motyle, to są te, które przyleciały do mnie i przysiadły na dłuższą chwilę na ręku. By przyjrzeć się im dokładniej, ich barwom i pięknie, które wzbudzają. Moją uwagę od pierwszego wejrzenia przykuły wersy z wiersza rŁąkar: uśpione wspomnienia odżywają w chwilach najmniej oczekiwanych Odniosłam wrażenie, że te chwile nie są zbyt przychylnie przyjmowane w świadomości, bo rżycie to nie wiosnar. Autorka jakby chciała zamknąć oczy i uszy. Wspomina w innym wierszu o fotelu, dobrej książce i drutach. Wyczuwam walkę toczoną czy odrzucić te poetyckie wizje czy jednak dopuścić do siebie na tyle blisko, by poddać się bez pragmatyzmu i pofrunąć. Dokładnie r11; pofrunąć tak jak w wierszu rpiszęr1; piszę na kolanie na huśtawce mam wtedy warkoczyki obok anioł Właśnie tak piszą się wiersze i takie wchodzą nam pod skórę, bo są takie "rozczochrane";. Wchodzą, zatrzymują i zostają. To świadczy o tym, że poezja Jadwigi Zofii Łowkis jest bardzo nam bliska. Wynika to z bardzo wnikliwej obserwacji ludzi i zdarzeń z życia, które dzieją się na wysokości oczu. Kiedy Autorka dotyka spraw bardzo bolesnych pokazuje nam tylko czubek góry lodowej, ale gdy zatrzymamy się przy poszczególnych wersach na dłużej jak na postój przy wchodzeniu na szczyt otrzymujemy czas. Czas na włączenie swoich własnych myśli, przedłużenie i wypełnienie detalami według naszych obserwacji. Takie wiersze jak rprzemocr1;, rstrachr1; czy rżycier1; prowokują wręcz do dyskusji, budzą w nas złość, gniew. Takie wersy ukazują nam, że poezja nie zawsze jest piękna i frunie z motylami pod samo tylko niebieskie niebo. Poezja Jadwigi Zofii Łowkis to poezja życia ze wszystkimi jego barwami. Tak w jednym zdaniu mogłabym ją określić. Właśnie taka jak najbardziej do mnie przemawia. Mam nadzieję, że wiersz rsiedzęr1;, który przytoczę tutaj cały przyniesie kolejne wersy wypływające z kłębiących się słów. w kucki wskazującym podpieram skroń bałagan w głowie i na głowie muza przepadła jak kamień wyblakłe trzy odcienie kłębią się słów początek i koniec środek utknął pomiędzy niewypowiedziane rozmyślam W tym rrozmyślamr1; pozostanę na długo. To była wielka przyjemność obcowania z wierszami Jadwigi Zofii Łowkis, które wciągnęły i mnie w ten taniec z motylem. Bogusława Matusiak fotografia własna Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Boguslawa
Dołaczył/ła: 09.10.2021 23:22:09 Miasto: Solec KujawskiData urodzenia: 1962-12-28 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: zmarszczyła się tafla wod...
w zieloną gęstwinę...
to zielone...
płacz ciągle taki sam...
dzisiaj...
***(luty zawsze łączę ze ...
niewidoczna więź...
dziwnym zbiegiem okoliczn...
przeczuwanie...
igranie z ogniem...
prolog...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 353 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 1 Brak Użytkowników Online Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ~Robert Furs |