E-Literaci - pokoje wspóczesnej literatury pięknej


Doącz Do Nas

Zaloguj siś by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: PISZEMY POPRAWNIEWiersz BiałyPantum -warsztatyWiersze czytane o porankuŻYCZENIA WIELKANOCNEUrodziny Jurka ŻochaZakończenie konkursu "Kartka wielkanocna"Wiersz jako krótka forma-warsztatyRok 2024 Rokiem Czesława MiłoszaRymy-Warsztaty

Jul 09
2022


twitter

"Dotyk" Anny Witkowskiej
dodany przez Boguslawa o godz. 19:00:34



Kiedy dotarł do mnie tomik wierszy Anny Witkowskiej "Dotyk" moją uwagę od razu przykuła okładka. Wyciągnięte w górę dłonie można bardzo różnie tłumaczyć: podziękowanie, prośba i tak zwyczajnie, bez szczególnego powodu. Początkowo przeczytałam wszystkie wiersze Anny od początku do końca po to, by zapoznać się z nimi i samą Autorkę ukrytą w wersach.
Potem nastąpiło drugie podejście, które nazwałabym wybiórczym, takim, które wyłuskało treści ważne dla mnie jako czytelniczki. Takie, które szczególnie mnie dotknęły, weszły pod skórę.
Takim wierszem jest z pewnością wiersz tytułowy "Dotyk" i wersy, z którymi się utożsamiam:

"odczepiłam sny nie chcę obawiać się czasu
zmieszane czarne z białym nie tworzy szarego
nie próbuję nawet okłamać ciała
odczuwanie wciąż jest niejednoznaczne"

i jeszcze z wiersza "Obawa"

"spisuję słowa co wstydzą się wybrzmieć
utkane z w prozaiczne czynności
obłaskawiają czekanie"

Proza życia, ale podana w wysublimowany sposób - to dobre określenie poezji Anny Witkowskiej.
Dotknięcie bardzo różnych odsłon człowieka. Od niepewności, szukania, dreptania w miejscu, ogladania się za siebie. Jest jednak i złość, zwyczajna złość na życie i świat, który zmienił się na gorsze, bo zagubił w czasie te wszystkie ważne wartości. Teraz gdy liczą się sława, uroda i pieniądze Autorka wyciąga z czeluści zapomnienia to co naprawdę ważne: miłość, czułość ale i poszukiwania tychże wbrew temu co widać na zewnątrz. To świadczy, że idealnie odczytuje ludzkie emocje, więc jest bardzo dobrym obserwatorem. Potrafi zdjąć z tawrzy maski i odsłonić to co "siedzi" w człowieku tak naprawdę, ale ten nie chce się do tego przyznać.

Wszystkie emocje, które odnajdują się w wersach nagle stają się udziałem czytelnika - "też tak mam", "to jest o mnie". Co to oznacza? To, że poezja Anny Witkowskiej jest bardzo bliska człowiekowi i jego wzlotom i upadkom, jego zachwytom i rozczarowaniom życiem.

Dlatego myślę, że naprawdę warto sięgnąć po lekturę wierszy, obok których nie można przejść obojętnie, czy przejść nad nimi, ba, nawet nie przejść. Trzeba się zatrzymać i powracać, przynajmniej ja będę wracać, bo w wierszach odnalazłam dużą część siebie, swoją ludzką naturę i niedoskonałość.

W ostatnim wierszu "Histogram" wersy zapraszają do rozmowy:

"świt osiadł na rzęsach wilgocią rosy"
tworzyła się przez noc przez myśli
niespokojne i te z nadzieją na start
"zacznie się bieg na orientację"

znów będę zbierać z niego fanty
bez znaczenia i całkiem przydatne
gdy zdecyduję się na ryzyko

"wysyłam wiadomości"
że przestało w końcu padać
to dobrze bo
"bo nie chcę pisać o deszczu"
ze słońcem w tle łatwiej
nastroić się bardziej łagodnie
do przekraczania kolejnych granic

"przyglądam się znacznie uważniej"
wybieram przebieram odrzucam
wszystkie nieprzyporządkowane
"zostawiam w nawiasie"

Tym dialogiem dziękuję Autorce za niesamowitą, pełną wrażeń poetycką podróż.


Bogusława Matusiak
fot. z E-Literaci

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Autor: Boguslawa
Dołaczył/ła:
09.10.2021
23:22:09

Miasto:
Solec Kujawski
Data urodzenia:
1962-12-28

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 280 razy.
» Dodano 10 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 5 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamową na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~PaulinaSmith

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecień 2010 - 2024
Witryna jako całości i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysłu Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstał w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sądzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

26,895,747 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administrator - Jadwiga Łowkis (babajaga)