E-Literaci - pokoje wspóczesnej literatury pięknej


Doącz Do Nas

Zaloguj siś by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: PISZEMY POPRAWNIEWiersz BiałyPantum -warsztatyWiersze czytane o porankuŻYCZENIA WIELKANOCNEUrodziny Jurka ŻochaZakończenie konkursu "Kartka wielkanocna"Wiersz jako krótka forma-warsztatyRok 2024 Rokiem Czesława MiłoszaRymy-Warsztaty

Feb 15
2022


twitter

Z korespondencji prywatnej studenckich lat
dodany przez Wlodzimierz Nikonowicz o godz. 19:06:37

Z korespondencji prywatnej
studenckich lat


Bożenko,

Przewrotność kobiet nie zna jednak granic,
Bo o tym, że napiszę, nie mówił że-m nic a nic.
Wiesz dobrze, że tak było. Nie zaprzeczaj proszę,
Albowiem nieprawdy, jak i Ty, nie znoszę.

Prawdą jest natomiast, że Twe śliczne usta,
Roześmiane i wielkie, jak czerwona chusta,
Mówiły coś o liście. Ale ja milczałem.
Ba, nawet głową nie potakiwałem.
Dopiero gdy dostałem Twoją kartkę miłą,
Serce moje, tak twarde, szybko się skruszyło,
Skreślić słówek parę więc postanowiłem.

Wiesz, że na praktykach ja w Czechach bawiłem
( Zresztą stamtąd do Ciebie pocztówkę wysłałem,
Ale nie wiem, czy doszła). Zatem pamiętałem,
Że została w Poznaniu bliska mi istota,
Która chociaż przemiła, wcale nie jest złota.
Muszę jednak powiedzieć, że mi brakowało
Twej dziewczęcej twarzyczki. Raz mi się zdawało,
Że widzę Ciebie, jak mała, cicha, drżąca,
Lecz jasna, niczym nocą, światełko miesiąca
Stoisz tuż koło mnie. Oczy więc zwróciłem
Szybko w ową stronę, lecz nie zobaczyłem
Nic, jeno smutną pustkę wokół siebie
I gwiazd miliony błyszczących na niebie,
Które do mnie kolejno wesoło mrugały,
Jakby moją duszę pocieszyć się starały.
Mróz coraz to tężał. Wróciłem więc do domu 1)
O swym przykrym uczuciu nie mówiąc nikomu.

A w hotelu wesoło, cieplutko i gwarnie.
Każdy co do ładniejszej dziewczyny się garnie.
(Bo trzeba rzec, iż było mnóstwo dziewcząt zgrabnych
O dłoniach delikatnych i licach powabnych).
Nikt nie chce czasu cennego marnować.
Stara się więc rozmową zainteresować
I rozprawia o sobie, jaki to zuch z niego,
Gdzie bywał i co robił w swym życiu dobrego.
Dziewczę natomiast patrzy i spokojnie słucha.
I co czas pewien głośnym swym śmiechem wybucha.

Okolica gdzie-m mieszkał, to cudo zaiste.
Wokół lasy i góry, i powietrze czyste.
A wszystko przysypane świeżym białym puchem.
Rzekłbyś, że okryte śniegowym kożuchem.
Warunki więc do jazdy na nartach wspaniałe.
Zatem dwa razy za dnia sobie korzystałem
Z białego szaleństwa, co go zima miła
Polsce w obecnym roku nieco poskąpiła.

Wracałem do ojczyzny chudy, lecz wesoły,
Wygłodniały, zmęczony i z pieniędzy goły.
Lecz dla ludzi, z którymi przeżyłem niemało,
Pojechałbym raz drugi, jeśli by się dało.

No cóż, polubiłem miłych osób kilka
Z którymi dla mnie drogą była każda chwilka.
I choć że-m był szczęśliwy, przecież zagubiony.
Wiedziałem, że już wkrótce w różne świata strony
Przyjdzie nam odjechać, nie spotkać się być może.

Jestem teraz w Toruniu. I o każdej porze
Wybiegam często w przyszłość moimi myślami.
Kiedy wreszcie będziemy pośród ludzi – sami.
Kiedy znowu usłyszę Twój głos lekki, śpiewny,
Poczuję wzrok utkwiony we mnie – piękny, gniewny.
Do woli nacieszę łakome oczy moje
I różane policzki ucałuję Twoje.


Pisane w sobotę 23 lutego 1980 roku.
Autor: Włodzimierz Nikonowicz

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Dołaczył/ła:
20.05.2021
09:05:00

Miasto:
-
Data urodzenia:
-

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 377 razy.
» Dodano 7 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 2 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamową na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Użytkownicy Online: ^Kasia Dominik

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~PaulinaSmith

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecień 2010 - 2024
Witryna jako całości i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysłu Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstał w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sądzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

26,896,045 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administrator - Jadwiga Łowkis (babajaga)