Zaloguj siś by mieć dostęp do całości serwisu
Nov
17
2023 |
Ekspertyza
dodany przez Kasia Dominik o godz. 03:22:30 A
A
A
Drzewa kocha się za zieleń, różę za cierń na łodydze, zaś wodę, że lat echo niesie wzdłuż trzech brzegów, które nie chcą być bose. Z ciszy omdlałej przez nierozchodzone słowa chwilę temu zarywają czytane od tyłu książki, by być o krok do przodu zgoła przed innymi, drwiąc z poetów, jak życie przyciężkich. Pod ręką gwiazd za dnia zakrzepłych w objęciach konarów, gdy biały kruk osacza sen bezkrwistymi piórami kiedy czas po temu, literami wsiąkają w trójnasób zapach tuszu, uwalniając wiersz z liści utkany. Kasia Dominik zdj. Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Nocne wierszy pisanie...
Poza cieniem słońca z bie...
Na krawędzi księżyca poet...
razem a jednak nie...
rękojmia...
niemożność...
(bez)wymienna...
Już czas najwyższy ...
mniej znaczy więcej...
Kim, czym?...
na skraju nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 184 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 3 Brak Użytkowników Online Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ~Robert Furs |